W naszym domku prace nabrały tempa. Łazienka na piętrze zasadniczo już skończona , zostało jeszcze tylko uzupełnić silikony i można używać . W końcu działa kanalizacja i bez chodzenia po krzkach można ... :). W minioną srodę zmontowali kuchnie. Zasadniczo można już mieszkać , małym utrudnieniem może być brak wody i światła. No właśnie światło. Wymyśliłem sobie instalację inteligentną :( , i sobie rady dać z nią nie mogę , widocznie ma wysze IQ niż ja :). Ale po mału dam jej radę. Już mam ją skonfigurowaną z tym, że mam złe przekaźniki . Musze je tylko wymienić i będzie dobrze. Większym problemem jest to że został nam tydzień do wprowadzki . Sylewek zamiast przycisnąć na ostatniej prostej , pojechał na urlop. Tydzień go nie było , co prawda jego pracownicy mieli robić ale z 5 dni byli tylko 2. Ale podsumowując co mamy zrobione :- pokój dziecięcy ,
- garderoba dzieci
- garderoba nasza
- sypialnia
- pokój gościnny na górze
- łazienka
- kuchnia
co zostało do zrobienia :
- schody
- taras na piętrze
- taraz na parterze
- uruchomić piec
- uruchomić instalację IQ
- uruchomić spiżarnię
- elewacja
- upożądkować teren z przodu i z tyłu
- dokończyć salon ( 10%)
- dokończyć korytarz
- wykafelkować pomieszczenie za garażem
- wykafelkować garaż
- ogrodzenie
i pewnie wiele innych o których zapomniałem
Pół roku roboty .
W krótce wrzucę foty z tego jak to już wygląda . A w przyszły poniędziałek ???
WPROWADZKA!!! Bedzie się działo

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz