czwartek, 22 marca 2012

Wylewanie schodów i słupów pod taras

  Zaczęło się w poniedziałek. Przyjechali górale do schodów. Ją się z nimi nie umawiałem a całe zamieszanie zorganizował Sylwek, który ściągnął ich do Legnicy. Cóż było robić, schody w końcu też są potrzebne. We wtorek chłopaki zabrali się do szalowania, wieczorem schody były już wyszalowane, przywieźliśmy słupy do tarasu które miały być zalewane razem ze schodami w czwartek. Tym razem nawaliłem ja i betoniarkę zamiast na czwartek zamówiłam na środę i to na rano. Przyjechali a tu słupy nie gotowe. Chłopaki się spięli i razem z Sylwkiem przygotowali wszystko. I tak dzięki kilku zbiegom okoliczności mamy schody i słupy pod taras w dwa dni. Całość kosztowała ok 4200. W tym czasie moi pracownicy wykonali przyłącze budowlane z energia elektryczną . Tak że wiele się działo. A teraz czekamy na okna.



Posted by Picasa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz